Nietypowe przygody xD

Buszmen

Tutaj można pisać o swoich dziwnych przygodach: np. wyladowalo mi ufo w ogrodku, moj rower ukradly wielblądy itd. Razz

Mnie kiedys gonił starszy pan... W laczach, dresowych gaciach, gangsterskim podkoszulku, bez szczeki xD, w brylach. Najciekawsze jest to że gonił mnie z widłami... xD i musze sie przyznac ze sie balem Embarassed

Sowa

hehe a mój rower ukradły wielbłądy Smile

hehehe
ja miałem akcje że jak jechałem i po drodze dla rowerów naprzeciw mnie jechała jakaś baba i ja jade w lewo ona w tą samą stronę co ja a jesteśmy naprzeciwko siebie i potem ja w prawo ona tak samo to stwierdziłem "no huj pierdole wykur*** w szmatę" jak w nią przyjebałem to z przedniego koła sie 8 zrobiło i mnie gonila hehe pradie nogi mi do dupy weszły bo nieumiałem wskoczyć na bika i bieglem prowadząc go Very Happy

Buszmen

Jackass xD i co dogoniła cie wkoncu?

Sowa

niee ale miałem taką pompę że jak sam skurwysyn

Buszmen

Yeaaaaah ;D No pisać pisać trzeba rozkrecic te forum Razz

Sowa

Szkodnik

Ja miałem taką przygodę,że kiedyś w wakacje byłem u dziadka na wsi. Nudziłem się więc wziołem se bika mojego dziadka(składak) wziołem kumpla który miał szajskiego mtb i pojechalismy do lasu. Skakaliśmy jeżdzilismy no i wkońcu zaczelismy wracać do domu muj kupmel tak zapierdalał że po kilku sekundach juz go nie było. No i jade i jade , aż tu nagle kurwa odpada pedał. Pierdole muwie , daje pedał do przedniego koszyka i jade dalej, jade i jade i nagle wyskakuje jakis napity dziadzio z cygarem i zaczyna pieprzyc że ukradłem mu rower i że zadzwoni na policje minołem go i jechałem a ten za mna bieg ale że był napity to nie biegł zbyt szybko no a ja że miałem tylko jeden pedał to i tak jakos jechałem. w koncu dojechałem do domu. ;D ;D ;D Very Happy

Buszmen

Gangsta bejbi Very Happy

LIPA

i co dogonił cię i zapukał do was że mu rower zwędziłeś? hehehehe Smile

turysta92

A wiecie jak to jest jak sie człowiek szykuje do jakiegoś triku a tu nagle słyszy psssssssss z tylnego koła?? albo już przy lądowaniu zauważasz przed sobą dziecko i wiesz że nie możesz nic zrobić?? przypiepszasz w malucha a ten wstaje łzy w oczach i krzyczy.... tataaaa. a za chwile sie z ciebie polewa. albo jak jedziesz pod prąd za szybko slalomem miedzy ludźmi a tu cie zatrzymuje nie umundurowany policjant i karze SPUSZCZAĆ luft z opony?

Sowa

i co tam miałeś?? Smile

LIPA

hehe dobre siemian mnie raz policjant chciał spuścić luft bo skakałem se na rondzie ale mi nie spuścili